Trasy marzeń: Teneryfa
Omnibus Magazyn

Trasy marzeń: Teneryfa

Fantastyczne widoki.

Wiodąca przez zapierający dech krajobraz górski droga TF 436 w północnozachodniej części Teneryfy zalicza się do najpiękniejszych tras w Europie, które można pokonać autobusem – nawet jeśli jest to minibus lub midibus.

Mercedes-Benz Sprinter Travel Orlando Santosa Gonzáleza nie mógłby być dużo dłuższy i szerszy. Już w trzecim zakręcie jest tak ciasno, że ten doświadczony kierowca musi się postarać, żeby nie otrzeć 19-miejscowego autobusu o ścianę skalną. Wraz z kolegą „Tito” Acostą Hernándezem jadącym z tyłu luksusowym minibusem z dużą wprawą pokonuje zakręty wąskiej drogi, emanując przy tym spokojem, który spotyka się tylko u kierowców autobusów z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem. Jesteśmy na jednej z najbardziej spektakularnych tras, które można przemierzyć autobusem – to droga TF 436 z Santiago del Teide do wioski Masca na zachodnim krańcu Teneryfy.

Fakty.

  • 5,3 km
  • 13 serpentyn
  • 96 zakrętów
  • 20-procentowe wzniesienia

„Kiedy 39 lat temu rozpoczynałem pracę jako kierowca autobusu, tej drogi jeszcze nie było”, opowiada Orlando. Do 1960 r. wioska rolnicza Masca leżąca pomiędzy oceanem a stromymi szczytami wznoszącego się na ponad 1300 metrów masywu Teno była połączona ze światem zewnętrznym jedynie ścieżką.

Dziś trasa liczy 22 kilometry i wiedzie przez góry do Buenavista del Norte na północno-zachodnim krańcu wyspy.

Trasy marzeń Teneryfa Sprinter

Wąska droga ma odpowiednią szerokość dla minibusów Sprinter Travel. Za każdym zakrętem oczom ukazują się nowe, zapierające dech widoki.

„Podczas każdej jazdy pasażerom zapiera dech”

Orlando Santos González, kierowca autobusu

Jednak najpiękniejszy i najbardziej spektakularny odcinek znajduje się między Santiago del Teide i Masca. Ma zaledwie pięć kilometrów, a mimo to na jego pokonanie trzeba zaplanować co najmniej godzinę. Jest on tak wymagający dla kierowców i tak ekscytujący dla pasażerów, że należy do najpopularniejszych celów wycieczkowych na Teneryfie.

Prawie codziennie Tito, Orlando i ich koledzy z przedsiębiorstwa autobusowego Pérez y Cairós pokonują przełęcz górską do Masca. Raz za razem pasażerowie – przeważnie grupy turystów i wycieczkowicze – podczas jazdy zachwycają się imponującym widokiem osobliwych formacji skalnych, leżącego 1000 metrów niżej oceanu i drogi, która biegnąc 13 serpentynami i blisko 100 innymi zakrętami tuli się do stromych górskich zboczy. Niewiele ponad 50 metrów wynosi najdłuższy prosty odcinek tej trasy. Droga ma przeważnie szerokość niecałych czterech metrów; jest niewiele mijanek, na których autobusy mogą bezpiecznie się przepuszczać.

Trasy marzeń Teneryfa

Na wąskiej i krętej drodze do wioski Masca kierowcy się namęczą, a pasażerowie nazachwycają. Jeszcze 40 lat temu była tu tylko ścieżka.

„Podczas każdej jazdy pasażerom zapiera dech”, opowiada Orlando, uśmiechając się. Dzieje się to zawsze wtedy, kiedy z naprzeciwka zbliża się inny autobus, a on dosłownie o włos przejeżdża Sprinterem Travelem obok ściany skalnej lub przepaści. Choć na drodze TF 436 oficjalnie nie ma ograniczenia prędkości, nikt nie jeździ tu szybciej niż 30 km/h. W spokojnym tempie pokonujemy więc zakręt za zakrętem. Nie wrzucamy wyższego biegu niż dwójka: ani wtedy, kiedy czterocylindrowy silnik Euro VI o mocy 95 kW (129 KM) popycha Sprintera Travela na 20-procentowe wzniesienia, ani wtedy, kiedy droga schodzi w dół, a Orlando umiejętnie zmienia prędkość przy pomocy dźwigni retardera.

Nagle zauważamy kolejny fenomen, który nadaje uroku drodze do Masca, a jednocześnie stanowi kolejne wyzwanie dla kierowcy: Tam, gdzie jeszcze przed chwilą słońce otulało skalisty krajobraz oślepiającym światłem, w ciągu kilku minut widok zasłoniły gęste chmury. „To nie potrwa długo”, uspokaja Orlando. „Tu na wyspie ciągle jest wiatr, który równie szybko sprowadza chmury, co je przegania”. I rzeczywiście: kilka chwil później z wysokości przełęczy rozkoszujemy się widokiem pokrytego śniegiem wulkanu Teide, który jest najwyższym szczytem w Hiszpanii (3718 m n.p.m.). Choćby dla tego widoku warto było odbyć ekscytującą podróż drogą TF 436 do Masca.

Trasy marzeń Teneryfa Sprinter
Trasy marzeń Teneryfa

Pérez y Cairós.

Założonym w 1969 r. rodzinnym przedsiębiorstwem kieruje w drugim pokoleniu 50-letni José Pérez. Firma posiada 60 autokarów, 50 minibusów, przewozi blisko 800 tys. pasażerów rocznie i jest jednym z trzech największych przedsiębiorstw autobusowych na Teneryfie. Pérez przykłada dużą wagę do jakości, ochrony środowiska i postępowania w sposób odpowiedzialny społecznie. Widać to np. po jego flocie, która w większości składa się z pojazdów spełniających normę Euro V i Euro VI. Ponadto większość pojazdów do przewożenia osób o ograniczonej sprawności ruchowej jest wyposażona w windy i miejsca dla wózków inwalidzkich. Pérez y Cairós jako jedyne przedsiębiorstwo autobusowe w Hiszpanii oprócz innych pojazdów Mercedes-Benz eksploatuje także trzy modele Sprinter Travel produkcji niemieckiej. Jak mówi Pérez: „Ekonomiczność autobusów Mercedes-Benz jest o wiele lepsza niż autobusów hiszpańskich”. Dlatego zamierza on wkrótce powiększyć swoją flotę o kolejne autokary Mercedes-Benz Tourismo.